Nowości od Opcja Natura 2023

Marka Opcja Natura to rodzinna, polska manufaktura, założona przez magister biologii Agatę Suligę. Miłość do natury i olejków eterycznych popchnęły Agatę do stworzenia kosmetyków przemyślanych, pachnących i bardzo skutecznych, ale także przystępnych cenowo, co wyraźnie widać porównując ceny do innych polskich manufaktur. Dodajmy do tego szklane opakowania, solidne pojemności i prawdziwą przyjemność użytkową i działanie - robią dokładnie to, co obiecują! Warto też wspomnieć o niesamowitych, ręcznie malowanych specjalnie dla marki projektach etykiet! Jest kolorowo, bo i natura cieszy nas kolorami.

nowosci-opcja-natura-recenzje-opinie

W pierwszym półroczu 2023 roku Opcja Natura wprowadziła aż cztery nowości. Przede wszystkim wyjątkowe, emulsyjne serum - koktajle do twarzy i pod oczy wypełnione po brzegi drogimi, bardzo skutecznymi substancjami aktywnymi o udowodnionym działaniu na skórę. Dodatkowo w portfolio marki znalazło się przyjemne masełko do ust, nadające im delikatny kolor żurawiny oraz jeden z najbardziej skutecznych dezodorantów na bazie sody oczyszczonej, jaki znam! Zapraszam na artykuł o nowościach, poznajcie więcej szczegółów o produktach, które testuję od ponad 3 miesięcy.

 

OPCJA NATURA, KOKTAJL POD OCZY z 10% PEPTYDU, serum - opinie

Wspaniałe, emulsyjne serum pod oczy przeciwzmarszczkowe o luksusowej konsystencji lekkiego kremu. Wspaniale się rozprowadza i wchłania, nie ściąga skóry, ale i nie zostawia tłustej warstwy. Regularnie stosowane wspaniale napina okolice oczu, delikatnie ujędrnia i bardzo dobrze nawilża. Nie migruje do worka spojówkowego, nie powoduje pieczenia oka ani mgły - nawet nałożone na górną powiekę. Dodatkowo jest bardzo uniwersalne - można je nakładać także na bruzdy nosowo-wargowe czy tzw. lwią zmarszczkę. Nie odmówię mu też wydajności - wystarczy kropla nabrana wygodną pipetką. Warto pamiętać, że peptydy nakładamy na gołą skórę, bez innego serum pod spód oraz unikamy łączenia serum z kwasami czy wit. C. Opakowanie szklane, chroniące zawartość przed dostępem światła. Pachnie delikatnie i posiada lekko zielonkawą barwę. Można (i warto!) stosować je zarówno na dzień, jak i na noc lub tylko na dzień. Nałożony rano pomaga też szybciej pozbyć się opuchnięcia. Jest wystarczająco odżywczy solo, a jednocześnie nie obciąża cienkiej skóry. Idealnie wyważony produkt!

opcja-natura-peptydy-koktajl-serum-oczy

SKŁAD: Zawiera aż 10% PEPTYDU, a konkretnie heksapeptydu (pseudobotulina) – działa przeciwzmarszczkowo, uniemożliwiając mięśniom wykonanie skurczu. Zapobiega pogłębianiu istniejących zmarszczek mimicznych i powstawaniu nowych. Działa dość szybko (wg badań w stężeniu 10% już po m-cu zmniejsza zmarszczki o 30%), ale krótkotrwale, trzeba go stosować stale. Nie podrażnia i nie uczula.

Bazą koktajlu pod oczy Opcja Natura są hydrolaty z róży i lawendy, 10% peptydu, 5% olej z opuncji, 2% kofeina, olej lniany i makadamia, spirulina i panthenol. Zawiera także olejki eteryczne: z bergamotki (bergapten free) i drzewa różanego.

JAK STOSUJĘ: nabieram koktajl pipetką na opuszki palców i delikatnie wklepuję w okolice oczu, w tzw. „lwią zmarszczkę” i bruzdy nosowo-wargowe (zawsze na gołą skórę, zwykle solo, bez innych kremów). Lekko rozprowadzam, czasem wykonuję szybki masaż samymi dłońmi. Najbardziej lubię używać go rano, ponieważ sprawia, że spojrzenie szybko wygląda na "wypoczęte", nawet jeśli się nie wyspałam. To mój wielki ulubieniec i sprzymierzeniec w trudniejsze poranki!

 

OPCJA NATURA, KOKTAJL DO TWARZY Z 10% WITAMINY C, recenzja nowości

Koktajl do twarzy posiada w moim odczuciu bardzo podobną konsystencję jak Koktajl pod oczy. Różni się jednak zapachem - wyczuwam intensywne cytrusy oraz jasnoróżowym kolorem. Nabieram go również pipetką, co nie stwarza żadnych problemów i jest wygodnym sposobem dozowania. Koktajl do twarzy Opcja Natura bardzo dobrze nawilża cerę, odżywia ją, a jednocześnie nie zostawia tłustej warstwy. Warto sobie wyczuć ilość produktu odpowiednią dla nas - dla mnie to kilka kropel na całą twarz i szyję, dzięki czemu jest wydajne. Serum zawiera aż 10% delikatnej dla skóry formy witaminy C, będącej wspaniałym antyoksydantem. Dodatkowo rozjaśnia przebarwienia, stymuluje syntezę kolagenu i dodaje skórze zdrowego glow. Dzięki składowi jest prost wymarzonym serum do twarzy na dzień - szczególnie pod krem z filtrem, ale także jako regenerujące serum na noc - nawet solo w przypadku cery tłustej. Można nałożyć je również pod krem np. z ceramidami na noc. Zapach jest intensywny, naturalny (olejki eteryczne), nastraja pozytywnie i relaksuje. Serum jest bardzo uniwersalne, nadaje się dla większości cer (od suchej, wrażliwej po tłustą i dojrzałą) jako serum przeciwstarzeniowe.

opcja-natura-koktajl-twarzy-witamina-c
 
SKŁAD: bazę koktajlu do twarzy stanowią hydrolaty różany i lawendowy, 10% witaminy C w postaci łagodnego dla skóry i niedrażniącego etylowanego kwasu askorbinowego, olej z opuncji, olej z dzikiej róży, ekstrakt z żurawiny, panthenol, mleczan sodu i witamina E.

JAK NAKŁADAM: nabieram pipetą porcję serum i rozprowadzam na twarzy oraz szyi, omijając okolice oczu, lekko wklepuję. Koktajl nadaje się także pod szybki masaż twarzy.
 
nowosci-kosmetyczne-opcja-natura

OPCJA NATURA, ZDROWY DEZODORANT - BARDZO SKUTECZNY NATURALNY DEZODORANT, cytrusowy

Dezodorantów na bazie sody używam od dawna, jednak ten zrobił na mnie ogromne wrażenie! Przetestowałam Zdrowy Dezodorant od Opcja Natura na swoich wyjazdach w temperaturach ok. 25-28 stopni, w stresie, pośpiechu, cały dzień w trasie – zdał egzamin na 5! Lekko się pociłam, jednak nie czułam się „nieświeżo”, nigdy mnie też nie podrażnił. Mogłam mu zaufać.

Dezodorant Opcja Natura utrzymuje swój przyjemny zapach cytrusów przez cały dzień. Nie hamuje wydzielania potu, bo to nie antyperspirant i nie takie jest jego zadanie, mimo to brak nieprzyjemnego zapachu aż do wieczora. Sprawdziłam wielokrotnie! Jest łatwy w aplikacji, ponieważ posiada bardzo miękką, plastyczną konsystencję. Łatwo i lekko się rozprowadza, nie kruszy się ani nie lepi. Warto jednak pamiętać, że drobinki sody są wyczuwalne podczas aplikacji, czuję lekki "peeling" podczas rozcierania go na skórze. Po prostu wow! Na skórze zostawia delikatną tłustość, ale nie brudzi ubrań i nie odbarwia.

  • Pamiętajmy, że naturalne dezodoranty nakładamy zawsze na umyte i dokładnie osuszone pachy, odczekujemy chwilę zanim się ubierzemy.

SKŁAD: bazą jest przede wszystkim soda oczyszczona i olej kokosowy, następnie mamy wosk pszczeli, olej lniany i olej laurowy (działa silnie antybakteryjnie) oraz olejki eteryczne (nie tylko nadają przyjemny, intensywny zapach, ale dodatkowo wspierają działanie dezodorantu).

opcja-natura-naturalny-dezodorant-opinie
 

OPCJA NATURA, MAZIDŁO ŻURAWINOWE DO UST CMOK, masełko barwiące do ust

Pachnące lekko cytrusami mazidło żurawinowe do ust o apetycznym kolorze? Dlaczego nie! Opcja Natura dokładnie taki produkt w szklanym słoiczku nam proponuje. Kompozycja olejków eterycznych z mandarynki, paczuli, trawy cytrynowej i cynamonu umila aplikację, jest przez chwilę wyczuwalna na ustach, po czym subtelnie się ulatnia. Żurawinowy kolor masełka bardzo delikatnie podkreśla czerwień ust. Dodatkowo mazidło lekko nabłyszcza, bardzo dobrze trzyma się skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem, wiatrem czy pierzchnięciem. Nadaje się na każdą porę roku. Konsystencja mazidła CMOK od Opcja Natura jest dość zbita, lepka, trochę tłustawa, ale komfortowa, dobrze trzyma się skóry, zawiera trochę DROBINEK z żurawiny, które działają jak delikatny peeling. Nie przeszkadza to w aplikacji, a liczbę warstw nałożonych na usta można dostosować do swoich preferencji. CMOK jest bardzo wydajny, trwały, nie znika od razu po aplikacji i nie trzeba nim co chwilę smarować skóry, co jest ogromną zaletą. Opakowanie to szklany słoiczek z plastikową zakrętką i kartonik z uroczym napisem w środku.

opcja-natura-zurawinowe-mazidlo-cmok-opinie
Post powstał przy współpracy z marką

Podobają Wam się nowości marki Opcja Natura? Ciekawe czym jeszcze nas zaskoczy!

COSMIQ - polskie innowacyjne kosmetyki, ZESTAW ZABIEGOWY do pielęgnacji twarzy

Marka COSMIQ jest mi doskonale znana. Poznałam ją w czerwcu 2021 r. i od tego czasu stale mi towarzyszy choć jeden z jej produktów. Krem do rąk CosmIQ to jeden z moich ulubionych, sprawdzonych kremów regenerujących, któremu zawsze mogę ufać. Kiedy tylko widzę, że moje dłonie potrzebują lepszej opieki stawiam na COSMIQ - krem CBD do rąk, który szybko przynosi ulgę suchym, podrażnionym dłoniom, regeneruje, nawilża, a przy tym w ogóle nie jest tłusty. Dodajmy do tego duże opakowanie z pompką airless i CBD w składzie (150 mg/100 ml) - to wszystko składa się na mój bardzo pozytywny odbiór marki!

cosmiq-zestaw-kosmetytki-naturalne-recenzja

Dzisiaj jednak chciałabym przedstawić Wam bliżej kompleksowy

REWITALIZACYJNY ZESTAW ZABIEGOWY COSMIQ

Znajdziemy tu zestaw kosmetyków naturalnych, które są idealne do pielęgnacji praktycznie każdego rodzaju cery:

  1. bardzo delikatną, ale skuteczną piankę do mycia twarzy,

  2. peeling enzymatyczny z kwasami,

  3. kojący tonik ultra-nawilżający,

  4. niesamowicie regenerujące i przynoszące ulgę skórze serum full spectrum,

  5. uniwersalny krem do twarzy.

Cały rewitalizacyjny zestaw zabiegowy COSMIQ kupiony razem kosztuje 438.30 zł na stronie producenta, a kosmetyki kupowane oddzielnie to koszt 487 zł.

ZESTAW KOSMETYKÓW COSMIQ

Zestaw został skomponowany tak, aby wzbogacić codzienną pielęgnację o cenne składniki aktywne oraz regenerujące, kojące kannabinoidy (np. kannabidiol CBD), z czego słynie marka. Jest to jednocześnie doskonały ZABIEG BANKIETOWY - z efektem GLOW, do zastosowania przed ważnym wyjściem - tutaj mała uwaga, stosujemy wtedy tylko znane skórze już wcześniej kosmetyki, to nie czas na testy nowości (kosmetyki CosmIQ należy wcześniej sprawdzić np. pod kątem alergii - zdarza się to bardzo rzadko, ale to kwestia bardzo indywidualna i w ostatniej chwili nie powinniśmy tego sprawdzać, tak na wszelki wypadek).

  • Rekomendowane jest zastosowanie pełnego zestawu, wraz z peelingiem, raz w tygodniu w ramach rytuału pielęgnacyjnego oraz do codziennej pielęgnacji z pominięciem eksfoliacji.
     
cosmiq-pianka-naturalna-mycie-twarzy

COSMIQ, PROBIOTYCZNA PIANKA DO MYCIA TWARZY I DEMAKIJAŻU

Pianka COSMIQ jest mięciutka, puszysta i lekka jak chmurka. Podczas masażu twarzy nie znika od razu, choć nie jest też bardzo gęsta, kremowa. Zdecydowanie przyjemnie się jej używa, a konsystencja jest idealna w codziennej pielęgnacji. Osobiście pianką myję także oczy, ponieważ nie powoduje szczypania. Jest bardzo skuteczna w myciu. 

Pomimo delikatnej bazy myjącej (substancje myjące na bazie jabłka) świetnie sobie radzi z oczyszczaniem, a nawet demakijażem (przynajmniej przy naturalnych, delikatnych kosmetykach do makijażu bez silikonów - wtedy myję pianką cała twarz dwa razy - pierwszy raz, aby rozpuścić i z grubsza usunąć makijaż oraz zanieczyszczenia, drugi raz, aby skórę już dokładnie umyć z pozostałości). Pianka CosmIQ jest bardzo łagodna dla skóry, nie wysusza ani nie ściąga jej, nie podrażnia, a wręcz zostawia skórę czystą i lekko nawilżoną. '

SKŁAD: zawiera m.in. bioferment z bambusa, hydrolat konopny, łagodzący panthenol i nawilżającą betainę. Nie narusza bariery hydrolipidowej, jest delikatna, ale przy tym niezwykle skuteczna. Kosztuje bez promocji ok. 59 zł/150 ml. BARDZO WYDAJNA!

enzymatyczny-peeling-kwasowy-recenzja-cosmiq

COSMIQ, PEELING KWASOWO-ENZYMATYCZNY BEZ DROBINEK DO TWARZY

Peeling kwasowo-enzymatyczny Cosmiq posiada bardzo przyjemną, żelową konsystencję, bez drażniących i pocierających skórę drobinek. Peeling bardzo łatwy w aplikacji, wystarczy rozprowadzić go na czystej skórze, odczekać ok. 5-10 minut i zmyć letnią wodą. Pierwsze użycie może być krótsze, ja trzymałam go 5 minut, każde kolejne już 10 min. Nigdy mnie nie podrażnił, nie powodował uczucia mrowienia czy pieczenia. Uważam, że ze względu na zawartość kwasów konieczne jest stosowanie go na SUCHĄ SKÓRĘ, wystarczy odczekać nawet 10-25 min. po myciu. Warto nakładać go także na szyję i dekolt. Po zmyciu peelingu aplikujemy tonik, który przywróci optymalne pH skóry.

SKŁAD został oparty o 10% kwasu mlekowego (oczyszcza, nawilża, ujędrnia oraz wygładza skórę; jest składnikiem NMF czyli naturalnego czynnika nawilżającego), 5% kwasu migdałowego (działa złuszczająco, przeciwbakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych, a także zmniejsza ilość i widoczność zmian trądzikowych) i ficynę, czyli enzym z miąższu figi (wykazuje około 20x silniejsze działanie niż papaina, ma działanie rozjaśniające, powoduje eksfoliację naskórka, pobudza także tworzenie nowych komórek skóry i przyspiesza jej regenerację). Połączenie ficyny z kwasami jest unikalne na rynku, a sprawia, że peeing jest bardzo skuteczny pomimo krótkiego kontaktu ze skórą. Skład uzupełniono o substancje łagodzące, przeciwzapalne i regenerujące, m.in. kannabidiol (CBD) oraz kannabigerol (CBG), z których słynie marka, a także glicerynę i panthenol. Mamy tu więc nie tylko substancje złuszczające, ale też przeciwzapalne, regenerujące, nawilżające i łagodzące. CBD i CBG są antyoksydantami, dodatkowo zmniejszają zaczerwienienia i rumień, występując razem insywniej stymulują proliferację fibroblastów naskórka, działają także przeciwtrądzikowo, przeciwzapalnie, zwiększają nawilżenie i elastyczność skóry i zmniejszają wydzielanie sebum.

Peeling CosmIQ intensywnie złuszcza naskórek i nie narusza przy tym bariery hydrolipidowej skóry. Skóra po zmyciu peelingu jest idealnie gładka, miękka, bez suchych skórek, przyjemna w dotyku, aż chce się ją głaskać. Tzw. pory skóry są zwężone, co mocno docenią skóry tłuste i mieszane, z nadprodukcją sebum. Peeling nie podrażnia i nie powoduje zaczerwienienia skóry. Ponadto peeling wyraźnie rozjaśnia i dodaje skórze ładnego naturalnego blasku (GLOW), szczególnie widzę to na lekko zaróżowionych policzkach. Dzięki zawartości CBD i CBG, działających synergicznie, peeling jest wymarzony dla cer zanieczyszczonych, tłustych, trądzikowych, z zaskórnikami i grudkami, ze stanem zapalnym (reguluje pracę gruczołów łojowych). Jednocześnie peeling jest też przeznaczony do cery wrażliwej, delikatnej, dojrzałej oraz z przebarwieniami. To doskonały zabieg bankietowy, który przywraca skórze miękkość, glow i koloryt. Kosztuje ok. 99 zł/30 ml i jest niesamowicie wydajny!

cosmiq-recenzja-tonik-kojacy-mgielka

COSMIQ, NAWILŻAJĄCY TONIK DO TWARZY

SKŁAD: cudownie kojący tonik CosmIQ został stworzony na bazie wody termalnej z Uniejowa i hydrolatu konopnego, dodatkowo zawiera super nawilżający Pentavitin, kwas hialuronowy niskocząsteczkowy, a także roślinne ekstrakty i probiotyki wspierające skórę. Tonik przywraca naturalne pH skóry 5,5 - ma to szczególne znaczenie po zastosowanym wcześniej peelingu, który ma niskie pH.

Atomizer toniku tworzy idealnie leciutką, drobną mgiełkę, która momentalnie przywraca skórze komfort, nawilżenie i ukojenie. Bardzo uniwersalny produkt, na lato i zimę, rano i wieczór, do każdej cery. Jest to przykład produktu dodatkowo pielęgnującego, szczególnie docenią go osoby stosujące pielęgnację "na mokro" oraz ze skłonnościami do przesuszenia i podrażnienia.

Wyraźnie moja skóra korzystała z jego działania, szczególnie w okresie upałów! Mocno doceniłam jego właściwości szczególnie wtedy, gdy skóra była podrażniona użyciem produktu innej marki, szybko znikało zaczerwienienie, a uczucie pieczenia i gorąca ustępowało praktycznie od razu. Fajnie sprawdza się także zaaplikowany na makijaż mineralny, scala poszczególne warstwy makijażu i dodaje mu delikatnego, naturalnego glow. Nie klei się, można na niego nałożyć dowolny produkt. Kosztuje bez promocji ok. 57 zł/150 ml.

serum-regenerujace-na-stany-zapalne-rumien

COSMIQ, SERUM KONOPNE FULL SPECTRUM - najlepsze serum kojące, regenerujące i anty-aging

Cały zestaw marki Cosmiq sprawdza mi się wspaniale, ale jeśli miałabym wskazać ulubieńca to byłoby nim właśnie serum konopne. Serum idealne pod każdym względem, które bardzo docenią cery wymagające, tłuste, wrażliwe, odwodnione, podrażnione, zaczerwienione, dojrzałe, suche. Każda cera skorzysta z właściwości anty-aging serum Cosmiq. Jest naprawdę wszechstronnie "uzdolnione".

Na pochwałę zasługuje fakt, że w serum naprawdę mamy wysokie stężenie składników aktywnych, a więc jest to serum z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z nazwy. Nierozerwalnie jest to związane z jego ceną, ale na kolejny plus zasługuje wydajność i piękne, funkcjonalne opakowanie z pompką

SKŁAD został oparty o łagodzący sok z aloesu i drogocenny olej z opuncji figowej, znany z właściwości anty-aging i ujędrniających. Serum zawiera oczywiście CBD i CBG, które razem działają synergicznie, wzmacniając wzajemnie swoje działanie - są wspaniałymi antyoksydantami, przyspieszają regenerację naskórka, nawilżają, zwiększają elastyczność działają przeciwstarzeniowo. Do tego ekstrakt z zielonej herbaty (kolejny antyoksydant, redukuje zaczerwienienia, działa przeciwzapalnie i łagodząco), ultraniskocząsteczkowy hialuronian sodu (bardzo dobrze nawilża), bioferment z bambusa (nawilża, chroni przed starzeniem, wzmacnia naczynka krwionośne) oraz oleje: arganowy, z nasion malin i ze słodkich migdałów (uelastyczniają, odżywiają, wzmacniają barierę lipidową), a także zwiększającą syntezę kolagenu lipoglicynę, przyspieszający regenerację skóry bisabolol oraz witaminy A (Retinyl Palmitate) i E.

Serum CosmIQ ma cudownie żelowo-emulsyjną konsystencję, która wspaniale współpracuje z każdym produktem. Nie roluje się, nie zbiera w załamaniach skóry, nie ściąga i nie wysusza. Można używać go solo zamiast kremu, ale równie dobrze sprawdza się pod krem na dzień, np. krem z filtrem SPF lub każdy dowolny krem na noc, a także pod olej/olejek. Dogada się z każdym produktem, zwiększając nawilżenie, dodając w pielęgnacji antyoksydantów a także kojąc, łagodząc podrażnienia, przyspieszając regenerację. Z powodzeniem serum mogą stosować skóry tłuste (jak moja), a także suche, wrażliwe, mieszane - dosłownie każde. 

Mimo zawartości olei serum nie zostawia żadnej tłustej warstwy na skórze, nie "zapycha", choć początkowo odrobinkę się lepi (warto dać mu chwilę na "wchłonięcie" się). Dzięki swojej delikatnej lepkości może być doskonałą bazą pod makijaż, szczególnie mineralny (wystarczy po nałożeniu serum odczekać 5-10 minut i dopiero wtedy aplikować podkład). Jest wręcz wymarzonym produktem pod krem z filtrem mineralnym – niweluje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, które może towarzyszyć tlenkowi cynku, dodatkowo nawilża skórę w ciągu dnia. Przyspiesza też regenerację i niweluje podrażnienia oraz zaczerwienienia – co docenią osoby, mające skłonności do reakcji alergicznych lub stosujące celowane substancje aktywne w pielęgnacji jak retinol czy kwasy. Serum z CBG i CBD mocno podnosi poziom nawilżenia skóry i redukuje stany zapalne, jednocześnie regulując nadmierne wydzielanie sebum, przy czym nie jest komedogenne – wymarzone dla cer tłustych, zanieczyszczonych czy trądzikowych! Przy regularnym stosowaniu skóra nabiera jędrności, elastyczności, jest gładsza, a jej struktura wydaje się równiejsza. Kosztuje 149 zł/30 ml i wystarcza na bardzo długo.

cosmiq-krem-konopny-recenzje-opinia

COSMIQ, KONOPNY KREM FULL SPECTRUM

Jedyny krem, jaki znam, który wykorzystuje synergię CBD, CBC i CBG! Producent nawet podał dokładną zawartość poszczególnych kannabinoidów: 62,5 mg CBC; 250 mg CBD; 62,5 mg CBG. 

CBD - Łagodzi podrażnienia, regeneruje, odżywia i nawilża. Działa przeciwtrądzikowo, przeciwzapalnie i regulująco na aktywność gruczołów łojowych (nadprodukcja sebum).

CBG - To tzw. komórki macierzyste konopi. Regeneruje i normalizuje, zwłaszcza suchą skórę. Działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwutleniająco na skórę tłustą. Zapewnia skórze optymalny poziom nawilżenia i przywraca jej promienny wygląd.

CBC -  Redukuje przebarwienia. Działa przeciwtrądzikowo i przeciwzapalnie.

SKŁAD: Połączenie CBD, CBG i CBD (co sprawia, że działanie kremu jest jeszcze lepsze). Dodatkowo olej z nasion malin (lekki, niekomedogenny olej, uelastycznia, odżywia, wzmacnia barierę lipidową skóry, zawiera m.in. kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, wit. A oraz wit. E) i sole kwasu hialuronowego (wiążą wodę, nawilżają, działają wygładzająco, poprawiając jędrność i elastyczność skóry, mają działanie antyrodnikowe, przyspieszają proces regeneracji skóry oraz ułatwiają przenikanie składników aktywnych głębiej). Skład wydaje się "prosty", ale jest świetnie przemyślany pod kątem uniwersalności, zresztą same kannabinoidy są po prostu drogim składnikiem aktywnym.

Konsystencja kremu jest otulająca, ale nie jest tłusta. Krem pozostawia leciutką warstewkę ochronną na skórze, jednak nie "zapycha". Krem się nie wyświeca (chyba, że nałożymy go bardzo dużo), nie roluje i nie podkreśla suchych skórek. Nie powoduje ściagnięcia skóry. Cerę tłustą nawilża w sam raz, ale skóry suche mogą potrzebować dodatkowego serum pod spód. Świetnie mi się sprawdzał także przy retinolu (nie robię przerw na lato, choć zmniejszam częstotliwość stosowania i bardzo pilnuję SPF kiedy wychodzę na słońce), bo wyraźnie wspiera regenerację i łagodzi podrażnienia. Może troszkę mniej nawilża niż bym oczekiwała, ale dodając pod spód serum humektantowe (np. serum full spectrum COSMIQ) wyciągam z niego 100%! Pompka air less, bardzo wygodna w użyciu. I jeszcze raz warto podkreślić - to wyjątkowy krem konopny, który zawiera CBD + CBC + CBG, działające przeciwzapalnie, łagodząco i wspierająco na funkcjonowanie skóry. Kosztuje ok. 123 zł/50 ml.


OPAKOWANIA KOSMETYKÓW COSMIQ 

Na uwagę zasługują także opakowania kosmetyków COSMIQ. Niektóre z nich zapakowane są w piękne papierowe tuby, które mi służą za pojemniki na pędzle (także podróżne). Same buteleczki niektórych produktów są szklane, piękne, eleganckie. Inne plastikowe, praktyczne i lekkie (nic się nie stłucze). Warto wspomnieć także o najbardziej higienicznych pompkach, jakie możemy znaleźć w kosmetykach - AIRLESS, czyli pompki nie zasysające powietrza do środka, co ogranicza kontakt produktu z powietrzem, bakteriami i pleśniami, a jednocześnie umożliwia użycie mniej konserwantów.


INFORMACJA DLA ALERGIKÓW

Marka w większości produktów nie stosuje konserwantów Sodium Benzoate i Potassium Sorbate (krem do twarzy, serum konopne, żel pod oczy, krem do rąk, pianka i peeling) czy substancji zapachowych (serum, żel pod oczy, pianka, tonik oraz peeling). Produkty są dostępne np. w Douglas i Superpharm, a także oczywiście w sklepie on-line producenta.

Serum do włosów DIY Natura Receptura /olejek uniwersalny do włosów, twarzy i ciała/

Bardzo lubię sama tworzyć przepisy i nowe kosmetyki, szczególnie te prostsze, których zrobienie zajmuje dosłownie 10 minut. Pomimo swojej prostoty często są skuteczniejsze niż mogłoby się wydawać, więc warto poświęcić chwilę i spróbować. Oczywiście skuteczność serum do włosów zależy od ich porowatości, rodzaju i wielu innych czynników. Jeśli Wasze włosy lubią oleje, koniecznie wypróbujcie przepis na serum olejowe do włosów, skóry głowy lub na końcówki - możecie go używać tak jak lubicie. To serum może być także stosowane do twarzy np. na żel aloesowy lub kwas hialuronowy oraz do ciała, na wilgotną skórę po myciu. Pięknie pachnie, wygładza i wspomaga nawilżenie włosów, kondycjonuje i odżywia skórę. Oczywiście jest w 100% naturalne. Sprawdźcie jak łatwo je zrobić!


serum-do-wlosow

Przepis na olejowe serum do włosów 30 ml

  • 15 ml mix ziół do włosów Natura Receptura
  • 12 ml olej z pestek moreli
  • 3 ml olejki eteryczne (zapachy według uznania, ja wybrałam pomarańczowy i z bergamotowy, jeśli walczycie z łupieżem polecam olejek z drzewka herbacianego i cytrynowy, jeśli z przetłuszczaniem olejek miętowy)
Przyda się także szklana buteleczka z dozownikiem (najlepiej z ciemnego szkła). Buteleczkę musimy porządnie umyć wrzątkiem i najlepiej dodatkowo przepłukać alkoholem lub spirytusem kosmetycznym (także rurkę od dozownika, wystarczy wlać alkohol do środka i naciskać atomizer do momentu opróżnienia buteleczki). Podczas robienia kosmetyków musimy mieć czyste stanowisko pracy i czyste ręce! Przyda się także coś do odmierzania mililitrów olei :)

olejek-do-wlosow-diy

ziola-do-wlosow

Mix ziół do włosów Natura Receptura


Jest to macerat o jasnej barwie i przyjemnym, roślinnym zapachu (bardzo subtelnym). Macerat mix ziół do włosów Natura Receptura jest na bazie uniwersalnego zimnotłoczonego oleju słonecznikowego (dość lekki olej, bogaty w witaminę E), w którym macerowano zioła takie jak:
  • kasztanowiec - bogaty we flawonoidy, kumaryny, garbniki, glikozydy flawonowe oraz saponiny, uelastycznia naczynka włosowate (krwionośne) i sprawia, że są bardziej odporne na rozszerzanie i pękanie;
  • skrzyp polny - zawiera duże ilości krzemu, poprawiającego kondycję skóry, włosów i paznokci, pomaga przy problemach z łupieżem i nadmiernym wypadaniem, przetłuszczaniem i łamaniem się włosów, wzmacnia cebulki, dzięki czemu włosy mogą stać się mocniejsze, lśniące i wygładzone, również posiada właściwości wzmacniające naczynka włosowate;
  • pokrzywa - bogata w liczne pierwiastki i witaminy (wapń, żelazo, siarkę, fosfor, potas, sód, jod, wit. A, B2, C i K), flawonoidy oraz garbniki, działa silnie antybakteryjnie i przeciwzapalnie, cenna w walce z problemami skórnymi jak trądzik, wypryski, podrażnienia oraz przy przetłuszczających się czy wypadających włosach;
  • łopian - zawiera m.in. fitosterole, garbniki, witaminę C oraz beta-karoten (pochodna wit. A), znany od dawna jako składnik wzmacniający włosy, zapobiega wypadaniu, łamliwości, przetłuszczaniu i łupieżowi;
  • lawenda - łagodzi podrażnienia, poparzenia, rany i otarcia.
Dzięki maceracji olej słonecznikowy zyskał mnóstwo nowych składników aktywnych, wszystkie są cenne szczególnie dla włosów osłabionych, bez objętości, borykających się z łupieżem i wypadaniem. Jednocześnie zioła te są wspaniale skomponowane dla cery tłustej, mieszanej oraz naczynkowej - jest to mix uniwersalny. Macerat kosztuje 14 zł/50 ml.



Jak zrobić serum olejowe do włosów?


Do czystej buteleczki 30 ml, w której będziemy przechowywać serum wlewamy 15 ml Maceratu mix ziół do włosów Natura Receptura (czyli połowa składu to właśnie macerat). Następnie dolewamy 12 ml oleju z pestek moreli, który jest wymarzonym olejem do włosów nisko oraz średnioporowatych, ponieważ jest dość lekki. Pozostałe 3 ml do olejki eteryczne, które mają za zadanie umilenie nam pielęgnacji, a jednocześnie pomóc nam się zrelaksować (aromaterapia), dlatego wybierzmy swoje ulubione (może być jeden lub kilka, ale starajmy się nie przekraczać 3 ml). Po wlaniu wszystkich składników buteleczkę zakręcamy i mocno, dokładnie wstrząsamy całością. Serum jest gotowe do użycia.


Jak używać serum olejowego do włosów?


Można stosować je na trzy sposoby, najlepiej wybrać swój ulubiony :)
  • Maska/olejek od połowy długości włosów - wcieramy olejek w wilgotne, czyste włosy, a następnie najlepiej zawijamy je w turban lub ręcznik i trzymamy w cieple 1-2 h. Po tym czasie zmywamy olejek delikatnym szamponem. Jeśli olejek nie chce się domyć należy go zemulgować niewielką ilością dowolnej odżywki lub maski, a następnie dopiero umyć. Efekt? Włosy powinny lśnić, nie elektryzować się, być wygładzone, sypkie i układające się, nie spuszone.
  • Wcierka do skóry głowy lub na całe włosy - niewielką ilość olejku delikatnie, najlepiej okrężnymi ruchami wcieramy w rozgrzaną, wilgotną skórę głowy (najlepiej bezpośrednio po umyciu) i zawijamy w turban na dowolna ilość czasu (im dłużej tym lepiej). Możemy rozprowadzić olejek dodatkowo na całych włosach lub tylko na skórze głowy i końcówkach - musicie poeksperymentować, Wy najlepiej znacie swoje kosmyki :) Potem oczywiście całość myjemy delikatnym szamponem. Przy regularnym stosowaniu, np. raz w tygodniu cebulki włosów powinny się wzmocnić i mniej wypadać, a włosy lśnić.
  • Serum na końcówki włosów - do włosów kręconych, wysokoporowatych lub dość zniszczonych, olejek uelastyczni końcówki i ochroni je przed dalszym kruszeniem. Maleńką ilość olejku rozprowadzamy na dłoniach, a następnie wcieramy w same końcówki włosów (suche lub wilgotne), po czym suszymy, nie zmywamy. Musimy uważać, aby serum nie obciążyło włosów, dlatego zaczynamy od małych ilości i sprawdzamy jak nasze włosy reagują.


Serum olejowe do twarzy diy


Jak wspomniałam skład tego serum może się równie dobrze sprawdzić w pielęgnacji twarzy, ja go tak używam :) Szczególnie przy cerze naczynkowej i tłustej (olej słonecznikowy jest dość lekki i niekomedogenny - przynajmniej w teorii, z olejek z pestek moreli różnie bywa, ale rzadko spotykam opinię, że "zapycha"). Serum nakładamy na coś nawilżającego np. kwas hialuronowy, aloes, lekkie serum na bazie wody czy hydrolat w ilości 2-3 kropel. Najlepiej olejek najpierw rozgrzać w dłoniach, a następnie delikatnie wmasować w skórę idąc od dołu ku górze (od szyi). Osobiście stosuję go jedynie na noc. Rano skóra jest pełna blasku, rozświetlona, gładka i ładnie nawilżona.


Pachnący olejek do ciała diy


Serum równie dobrze można stosować do całego ciała, również zdarza mi się go tak używać. Zaraz po kąpieli wcieram odpowiednią ilość w wilgotną skórę, przy okazji wykonując masaż (zawsze w kierunku serca!), a następnie nadmiar wycieram ręcznikiem. Dzięki olejkowi skóra jest elastyczna, jędrna, lepiej nawilżona i bardziej odporna na mróz. Jeśli chcecie zrobić typowy olejek do masażu lub wzmocnić działanie ujędrniające polecam do olei dodać olejek eteryczny pomarańczowy, cytrynowy i cynamonowy, które dodatkowo pobudzą krążenie krwi pod skórą (uwaga, olejek cynamonowy może powodować lekkie mrowienie skóry!). Macerat można dodać też do kąpieli w wannie, szczególnie przy problemach z krążeniem, kruchymi naczynkami  zapaleniem skóry czy podrażnieniami. Z kolei dodając do olejku fusy kawy lub cukier otrzymamy dodatkowo efekt peelingu. Jak widzicie z domowymi kosmetykami nie można się nudzić!


Gotowe serum posiada konsystencję olejową, ale jest dość lekkie. Oczywiście jest trochę tłuste, ale powinno całkiem szybko się wchłaniać w wilgotne włosy lub skórę (zależy od użytej ilości i typu włosów/skóry). Najlepiej przechowywać je w lodówce, dokładnie zakręcone do 2 tygodni. Można dodatkowo dodać wit. E (kilka kropel), co wzmocnić odporność olei na jełczenie i przedłużyć trwałość serum. 30 ml powinno wystarczyć na kilka/kilkanaście użyć na całe włosy.

lekki-olejek-do-wlosow

UWAGA! Ze względu na zawartość olejków eterycznych warto zrobić próbę uczuleniową. Podobnie jeśli jesteście uczuleni na cytrusy wybierajcie inne olejki eteryczne.

najlepsze-serum-olejowe

Obecnie jest to mój ulubiony uniwersalny olejek, który stosuję od jakichś trzech tygodni na różne sposoby. Posiada prosty skład i szybko się go robi, dzięki czemu zawsze znajdę chwilę na wymieszanie kolejnej świeżej porcji. Mało tego za każdym razem dodaję inne olejki eteryczne, w zależności od potrzeb. Uwielbiam to serum i serdecznie polecam spróbować.

zrob-to-sam-olejek-odzywczy

Lubicie bawić się w diy? Macie ochotę własnoręcznie mieszać oleje, aby uzyskać własną ulubioną mieszankę czy jednak wolicie gotowe produkty?

ECOSPA, Serum do twarzy DIY z 15% wit. C i glukonolaktonem do cery naczynkowej, tłustej, mieszanej i dojrzałej - recenzja, opinia

Uwielbiam własnoręcznie robione produkty i po dłuższej przerwie postanowiłam wrócić do domowych kosmetyków, którymi chcę wesprzeć swoją naturalną pielęgnację. Spodziewajcie się w najbliższym czasie kilku nowych przepisów, skomponowanych przeze mnie. Tymczasem, aby zachęcić Was do eksperymentów, przedstawiam gotowy zestaw ze strony ecospa.pl - jednej z moich ulubionych stron do zakupu półproduktów kosmetycznych. Zestaw jest świetnym sposobem na rozpoczęcie przygody z DIY, pomaga nabrać pewności siebie i wprawy oraz sprawdzić, czy polubicie domową "produkcję" kosmetyków. Na końcu także recenzja serum z wit. C 15%, które jest genialnym produktem na jesień, ponieważ wspiera regenerację skóry po letnim słońcu. Zapraszam.


diy-serum-witamina-c

Ecospa, Zestaw DIY serum z witaminą C 15%

Zestaw kosztuje 29,90 zł i zawiera wszystko, co jest potrzebne do stworzenia trzech buteleczek (po 10 ml każda) gotowego serum. Oznacza to, że każda buteleczka serum kosztuje niecałe 10zł, ale trzeba ją zużyć w ciągu dwóch tygodni od momentu wymieszania składników. Ze względu na niestabilność witaminy C w roztworze, gotowe serum najlepiej trzymać w lodówce. Każdą porcję robimy wtedy, gdy jej potrzebujemy, czyli jeśli chcemy używać serum przez cały miesiąc najpierw robimy jedną buteleczkę, a po dwóch tygodniach drugą, świeżą i stosujemy serum nieprzerwanie przez 4 tygodnie. Oczywiście możemy także używać kosmetyku w seriach np. tylko raz w miesiącu przez dwa tygodnie - wtedy robimy przerwę, a kolejną porcję przygotowujemy w następnym miesiącu - wszystko zależy od potrzeb naszej skóry.

witamina-c-15%-serum

Antyoksydacyjne serum z witaminą C

Zestaw otrzymamy w ładnym, trwałym opakowaniu. W środku znajdują się:

  • buteleczka z potrójnym kwasem hialuronowym 1,5% (oczywiście jest to już roztwór w formie żelu, ceniony humektant czyli nawilża skórę)
  • buteleczka z hydrolatem Neroli (z kwiatów pomarańczy, o specyficznym, przyjemnym, silnym zapachu, nawilża i koi podrażnienia)
  • trzy saszetki z odmierzoną ilością witaminy C (w formie kwasu askorbinowego, dopóki jest w proszku jest stabilna, natomiast w roztworze szybko traci swoje właściwości, ale jest to jedna z najaktywniejszych form witaminy C, dlatego gotowe serum trzymamy w lodówce, aby jak najdłużej utrzymać cenne właściwości antyoksydacyjne i rozjaśniające)
  • trzy saszetki glukonolaktonu (kwas PHA, nawilża, a jednocześnie zwiększa stabilność wit. C)
  • trzy buteleczki z ciemnego szkła z pipetką (na gotowe serum)
  • 2 pipety po 3 ml (ułatwią odmierzanie hydrolatu i kwasu hialuronowego)
  • drewniana bagietka (pomaga mieszać roztwór i wydobyć proszki z torebek)
  • trzy etykiety na gotowe serum (możemy podpisać buteleczkę i oznaczyć datę ważności, tu uwaga, ponieważ etykiety są przemakalne dodano także przezroczyste naklejki, które można nakleić na etykietę i w ten sposób woda nie rozmaże napisów)
  • ulotkę informacyjną wraz ze sposobem przyrządzenia serum.

zestaw-serum-ecospa

Jak zrobić serum z witaminą C EcoSpa?

Zaczynamy od przygotowania stanowiska pracy i zebrania wszystkich potrzebnych rzeczy w jednym miejscu. Może być przydatna szklana zlewka (ewentualnie szklanka), w której będziemy mieszać składniki, choć ja robię wszystko bezpośrednio w buteleczce na serum. Oczywiście dokładnie myjemy ręce, a jeśli mamy to warto założyć także rękawiczki jednorazowe. Zlewkę/szklankę także myjemy, możemy dodatkowo wypłukać ją spirytusem salicylowym/alkoholem i zostawić do odparowania. Buteleczki na gotowe serum z zestawu nie potrzebują sterylizacji.

serum-z-glukonolaktonem

Warto dokładnie przeczytać sobie właściwości i sposób przygotowania serum. Wszystkie niezbędne informacje znajdziemy w dołączonej ulotce. Mamy tu także wypisane w tabelce dokładne proporcje poszczególnych składników - będą nam potrzebne do odmierzenia kwasu hialuronowego i hydrolatu.

ekospa-gotowy-zestaw-kosmetykow

Zaczynamy od odmierzenia żelu hialuronowego za pomocą pipety dołączonej do zestawu. To bardzo proste - wystarczy ścisnąć końcówkę, a następnie włożyć pipetkę do buteleczki i poluzować tak, aby ciśnienie zassało żel do pipetki. W ten sposób odmierzamy 1 oraz 2/3 pipety do oddzielnej zlewki lub bezpośrednio do buteleczki na serum.

kwas-hialuronowy

Ja zdecydowanie wolę odmierzone składniki mieszać bezpośrednio w dołączonej do zestawu buteleczce - oszczędza to czas, ale i sam produkt, ponieważ podczas przelewania zawsze trochę tracimy.

kosmetyki-diy

Żel powinien zająć mniej więcej połowę buteleczki, co widać na zdjęciu poniżej. Następnie odmierzamy jedną pełną pipetę hydrolatu Neroli, wyciskamy do żelu, po czym dokładnie mieszamy (buteleczkę przed mieszaniem oczywiście zakręcamy).

hydrolat-z-kwiatow-pomaranczy

Hydrolat Neroli z zestawu posiada kroplomierz, który trzeba zdjąć, inaczej nie włożymy do środka pipetki (po wszystkim wciskam go z powrotem, żeby dodatkowo chronił zawartość przed dostępem powietrza).

jak-zrobic-serum

Do wymieszanego żelu hialuronowego z hydrolatem wsypujemy całą jedną saszetkę witaminy C. Starajmy się zrobić to jak najdokładniej, aby nie tracić cennego składnika. Jeśli zdecydujecie się na mieszanie serum w zlewce będzie Wam łatwiej. W przypadku buteleczki można zrobić "dziubek" z opakowania witaminy C i ostrożnie, pomagając sobie drewnianą bagietką, wsypać proszek do środka.

serum-witamina-c

Kwas askorbinowy (wit. C w formie proszku) osiądzie na dnie (widać to na zdjęciu niżej), więc całość musimy znowu dokładnie wymieszać. W tym celu wystarczy zakręconą buteleczką porządnie wstrząsać ok. minutę (w zlewce musimy pomóc sobie bagietką). Powinniśmy otrzymać przezroczysty roztwór bez bąbelków (widać pod światło).

witamina-c-cera-naczynkowa

Ostatnim krokiem jest wsypanie do całości jednej całej saszetki glukonolaktonu (robimy to identycznie jak z wit. C). Całość ponownie dobrze mieszamy (wstrząsamy) do uzyskania jednorodnej, przezroczystej konsystencji serum. Gotowe :)

serum-z-kwasem

Recenzja serum z witaminą C 15% ECOSPA

Serum wystarcza na ok. 1,5-2 tygodnie codziennego używania. Musimy pamiętać, aby trzymać je w lodówce. Buteleczka ułatwia dozowanie i dodatkowo chroni zawartość przed dostępem światła. Samo serum posiada przezroczystą, lekko żelową konsystencję. Pachnie dość mocno hydrolatem Neroli. Nie zawiera emolientów, więc szybko się wchłania w skórę, nie pozostawiając żadnej błyszczącej warstwy, ale przez dłuższą chwilę może się delikatnie lepić. Stosuję je codziennie wieczorem, wklepując delikatnie serum w czystą skórę, uprzednio zwilżoną hydrolatem. Odczekuję ok. 5 minut, a następnie nakładam kolejne produkty (zwykle jest to serum olejowe, olej marula lub krem). Serum EcoSpa w witaminą C nakładam nie tylko na twarz, ale także na szyję i dekolt.

  • Uwaga - przed pierwszym użyciem warto zrobić próbę uczuleniową, na przykład za uchem. Moja cera jest przyzwyczajona zarówno do witaminy C, jak i kwasów i żaden z użytych składników nie jest dla niej nowością. Przypomnę, że mam cerę po trzydziestce, tłustą, dość grubą i odporną, ale jednocześnie płytko unaczynioną, zaczerwienioną na policzkach i w okolicach skrzydełek nosa. Niestety powoli pojawiają się pierwsze zmarszczki mimiczne. Serum z witaminą C 15% jest wprost wymarzonym produktem dla takiej skóry :) Także osoby palące oraz posiadające szarą, zmęczoną cerę lub przebarwienia mogą być zadowolone z kosmetyku zawierającego wit. C.

Serum delikatnie napina skórę, a przy dłuższym stosowaniu rozjaśnia niewielkie przebarwienia i piegi (u mnie szczególnie widać różnicę właśnie na piegach i pieprzykach). Zaczerwienienia po opornych niedoskonałościach także wyraźnie znikają szybciej. Po kilku użyciach skóra nabiera tego szczególnego rodzaju zdrowego blasku, jest rozświetlona, przez co wygląda młodziej i promienniej. Nabiera także kolorytu, co jest szczególnie cenne dla osób palących papierosy czy pracujących w zanieczyszczonym środowisku! Witamina C wzmacnia też naczynka krwionośne, jednak rezultaty widać dopiero po dłuższym stosowaniu niż dwa tygodnie. Niestety naczynka nie "znikną" na zawsze, ale rzadziej będziemy się mocno rumienić, więc i tak warto spróbować. Poza tym serum przyjemnie nawilża cerę, przez co zmarszczki są mniej widoczne i wolniej tworzą się nowe. Podczas używania serum mam pełny komfort, nie odczuwam nieprzyjemnego napięcia czy podrażnienia skóry, choć uwaga na drobne ranki i zadrapania - może lekko szczypać (co jest normalne).

Pamiętajcie, aby nie łączyć witaminy C z witaminą B3 (niacynamid), która jest moją drugą ulubioną witaminą (wtedy przykładowo produkty z wit. B3 stosujemy rano, a z wit. C wieczorem).

recenzja-serum-ecospa

Jak Wam się podoba taki zestaw do własnoręcznego przygotowania? Sami widzicie, że jest to bardzo proste! Skusicie się na serum z witaminą C 15%? Teraz jest najlepszy moment na naprawę posłonecznych mikrouszkodzeń po lecie i dobre przygotowanie skóry już na zimę.

Koreańskie serum z wit. C / Hydra Intensiv Ampoule / na jesień

Okolice 25, 30 lat to dobry czas na wprowadzenie do pielęgnacji ser i ampułek, których zadaniem jest wzmocnienie określonego działania na skórę. Osobiście od kilku lat stale używam właśnie takich skoncentrowanych kosmetyków. Szczególnie na noc, ze względu na ich dobroczynne działanie podczas naturalnego etapu regeneracji skóry (czyli w nocy właśnie). Najbardziej lubię sera czy ampułki z witaminami, szczególnie z witaminą C oraz B3 (niacynamid), które większość cer po prostu uwielbia! Witaminy te mają wspaniałe właściwości kondycjonujące i wzmacniające skórę, a ponadto rozjaśniają przebarwienia czy piegi oraz obie są genialnymi antyoksydantami (dzięki czemu działają przeciwstarzeniowo).


Wit. B3 (Niacynamide) jest idealna dla cer tłustych czy mieszanych, ponieważ ułatwia przenikanie substancji aktywnych przez naskórek, pomaga przymknąć rozszerzone pory, reguluje wydzielanie sebum, nawilża, działa przeciwtrądzikowo i przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie ranek.
Z kolei wit. C stymuluje syntezę kolagenu, poprawia koloryt skóry, uszczelnia naczynka krwionośne, wspomaga ochronę przeciwsłoneczną, działa przeciwzapalnie i przeciwzmarszczkowo. WIt. C w postaci kwasu ascorbinowego (Ascorbic Acid) jest stabilna tylko w postaci proszku, natomiast po rozpuszczeniu w wodzie staje się wrażliwa na światło, temperaturę czy nieodpowiednie pH roztworu). Dlatego producent HYDRA INTENSIVE VIT. C AMPOULE SERUM postawił na wersję ampułki z witaminą w postaci proszku, co uważam za genialne posunięcie! Dzięki temu do dyspozycji mamy świeży roztwór, który tworzymy w prosty sposób sami.

serum-z-witamina-c

Hydra, Intensive Vit. C Ampoule, Serum do twarzy z witaminą C

Rozjaśniająca ampułka na bazie wit. C, B3, fitosfingozyny oraz glutationu. Wygładza, nawilża oraz poprawia ogólną kondycję skóry. Skuteczna w walce z przebarwieniami, piegami oraz poszarzałą cerą. Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy zapobiega działaniu wolnych rodników, działa antystarzeniowo i przeciwzmarszczkowo. Innowacyjna formuła zawierająca mikrokapsułki witaminy C zapobiega procesowi utleniania.

opakowanie-ampulki-z-wit-c

Skład: Water, PEG -6 Caprylic/Capric Glycerides, Pentylene Glycol, Ascorbic Acid (wit. C), Niacinamide (wit. B3), Glycerin (gliceryna, nawilża), Mannitol (roślinny humektant, nawilża), Trehalose ("cukier grzybowy", utrzymuje wilgoć w skórze, antyutleniacz), 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, PEG -60 Hydrogenated Castor Oil, Phenyl Trimethicone, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hyaluronate (kwas hialuronowy), Gardenia Jasminoides Fruit Extract, Malpighia Emarginata (Acerola) Fruit Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Prunus Persica (Peach) Leaf Extract, Broussonetia Kazinoki Root Extract, Tromethamine, Xanthan Gum, Fragrance, Polyacrylate-13, Ethylhexylglycerin, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Extract, Maltodextrin, Adenosine (nawilża, antyutleniacz, kondycjonuje skórę, wygładza i rozjaśnia), Trideceth -10, Polyisobutene, Squalane, Disodium EDTA, Phospholipids, Phytosphingosine (ogranicza tworzenie zaskórników, działa antybakteryjnie, rozjaśnia skórę, antyoksydant), Sodium Citrate, Ceramide NP, Polysorbate 20, Butylene Glycol, Phytosterols, Glutathione.

Skład nie jest naturalny, ale napakowany ogromną ilością cennych substancji aktywnych, w tym sporą ilością witaminy C (w postaci stabilnego proszku) oraz niacynamidu (wit. B3), humektantów (wiążących wilgoć w naskórku), a także roślinnych ekstraktów.

ampulka-rozjasniajaca-do-twarzy

W ładnym tekturowym pudełeczku znajdziemy sześć oddzielnych ampułek. Ampułki są niewielkie 7,3g, z porządnego twardego plastiku. Zaopatrzone w pompkę. Cena nie jest niska, ponieważ za komplet musimy zapłacić ok. 330 zł (bez promocji). Można także kupić pojedynczą ampułkę w cenie 55 zł. Myślę, że to świetny prezent dla osób zainteresowanych koreańskimi kosmetykami i ogólnie azjatyckimi składnikami aktywnymi, gdyż nie od dziś wiadomo, że Azjatki pragną rozjaśniać swoją skórę aż do przesady i bardzo dbają o utrzymanie młodego wyglądu. Ta konkretna ampułka Hydra może być dobrym sprzymierzeńcem w walce z przebarwieniami czy piegami, ale także w walce z czasem, gdy skórze brakuje nawilżenia, jest poszarzała i zmęczona lub też zwyczajnie zaniedbana. Skład wydaje się wręcz wymarzony na jesień, by zregenerować skórę po letnim słońcu, często wysuszoną.

witamina-c-w-serum

Producent ampułki Hydra Intensive Vit. C dogłębnie przemyślał sposób użytkowania. Przed pierwszym użyciem musimy same wymieszać witaminę C w stabilnej postaci proszku z pozostałymi składnikami, co gwarantuje nam, że witamina nie straciła swoich cennych właściwości (w roztworze wodnym jest stabilna przez krótki czas). Na zdjęciu powyżej z lewej strony możecie zobaczyć dwudniową, już wymieszaną, ampułkę, natomiast po prawej opakowanie jeszcze z proszkiem i żelem oddzielnie - w tej właśnie formie je kupujemy. Aby wymieszać obie części wystarczy zwyczajnie wcisnąć pompkę, co spowoduje wepchnięcie witaminy C w formie proszku do żelu. Następnie musimy jedynie przez kilkanaście sekund energicznie wymieszać całość i już możemy używać gotowego, świeżego produktu. Wymieszany produkt najlepiej trzymać w lodówce i zużyć w przeciągu 5-7 dni. W ten sposób możemy kupić całe opakowanie i używać kosmetyku w razie potrzeby, a nie stracimy cennych właściwości niestabilnej wit. C.

ampulki-serum-z-witaminami

Serum po wymieszaniu nabiera złocistej barwy i pachnie miodem - przynajmniej ja wyraźnie czuję ten aromat. Konsystencja jest bardzo wodnista, więc trzeba uważać podczas aplikacji. Najczęściej wyciskam dwie pompki na dłonie, ogrzewam chwilę w rękach, a następnie wklepuję w skórę twarzy. Najbardziej lubię używać ampułki z witaminami na hydrolat lub tonik bez detergentów. Jeśli stosuję ją na dzień często nie nakładam już kolejnego produktu, a całość zabezpieczam podkładem (nadaje się pod płynne fluidy, a także minerały - nic się nie roluje ani nie spływa). Na noc nakładam na serum dodatkowo warstwę kremu. Ampułka dość szybko wnika w skórę, nie pozostawia ani tłustej ani lepiącej warstwy. Nie przyspiesza przetłuszczania skóry. Nie uczuliła mnie, nie "zapchała". Już po dwutygodniowej kuracji (dwie ampułki) skóra nabiera więcej blasku, jest promienna, wyraźnie lepiej nawilżona i ukojona. Cera wygląda po prostu zdrowiej i widocznie mniej się czerwieni. Nie mam przebarwień, jednak moje piegi są mniej widoczne (tu zaznaczę, że nie jest to pierwszy produkt z wit. C i B3 jakiego używałam, a najlepsze efekty osiąga się stosując je przez dłuższy czas). Oczywiście najtrudniej sprawdzić działanie antystarzeniowe, ponieważ tak naprawdę nie ma jak tego sprawdzić. Stosowanie tego produktu to czysta przyjemność!

nawilzajace-serum-koreanskie

Lubicie kosmetyki z witaminą C? Znałyście wspaniałe właściwości wit. C i B3? Od dawna szukam ich w kosmetykach, wspaniale wpływają na większość cer, więc jest duża szansa, że u Was również się sprawdzi, szczególnie podczas nadchodzącej szybkimi krokami jesieni :)

Ava, Koktajl młodości, Hydro Boost i Sebum Control pomaga tłustej cerze

Bardzo lubię sera do twarzy. W okolicach trzydziestki warto wprowadzić do pielęgnacji mocniej skoncentrowane produkty, ponieważ często sam krem to już za mało. Osobiście stosuję sera od ok. 25 roku życia i na stałe wpisały się już w moje wieczorne rytuały. Koktajle młodości marki Ava są właśnie rodzajem serum, przynajmniej ja je tak traktuję i używam. Każdy koktajl skupiony jest na innym problemie skóry. Jestem posiadaczką dwóch sztuk, które najlepiej odpowiadają skórze tłustej lub mieszanej czyli wersji S.O.S. Sebum Control, która ma za zadanie regulować wydzielanie sebum oraz wersji Hydro Boost, ekspresowo nawilżającej. Do dyspozycji mamy jeszcze opcję Time Reverse, działającą odmładzająco oraz Lifting Pearl, napinającą skórę. Jak się spisały koktajle na cerze mieszanej w kierunku tłustej, jaką posiadają konsystencję oraz, co najważniejsze, składniki aktywne?


koktaj-nawilzajacy

"Moje" wersje koktajli kosztują ok. 25 zł/ 30ml, natomiast dwie pozostałe są droższe (ok. 35 zł). Wszystkie zapakowane zostały w kartoniki, wewnątrz których znajdziemy ciemne, szklane buteleczki z pipetką (kroplomierzem). Bardzo lubię takie opakowania, ponieważ wpływa to na ograniczenie dostępu światła do produktu, a co za tym idzie trwałość. Swoich koktajli nie trzymam w lodówce, stoją w łazience na półeczce.

serum-nawilzajace-do-twarzy

Składy: Koktajle zawierają dużo cennych składników aktywnych, ale i całą gamę konserwantów. Szczegółowy skład na zdjęciu.

Formuła Hydro Boost oparta jest o mieszankę wody, nawilżającej gliceryny oraz Propylene Glycol (m.in. ułatwia przeniknięcie innych substancji głębiej w skórę, może podrażniać, substancja synteteyczna). Dalej mamy m.in. betaglukan (bezpieczny antyoksydant, nawilża, regeneruje, zwiększa odporność skóry na alergeny), mocznik (silnie nawilża), alantoina (łagodzi podrażnienia, koi), kwas hialuronowy (nawilża, napina), glicyna (łagodzi, koi, nawilża), lizyna (nawilża, antyoksydant), kwas mlekowy (nawilża), glukoza (ogranicza odparowanie wody). Dalej kilka konserwantów, zagęstnik i chelator (wiąże metale ciężkie) oraz kompozycja zapachowa.

Formuła S.O.S. Sebum Control oparta jest o mieszankę wody, nawilżającej gliceryny oraz azeloglicynę (pochodna kwasu azelainowego, normalizuje wydzielanie sebum, działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, rozjaśniająco i nawilżająco). Dalej mamy m.in. cenny sok z aloesu (nawilża, koi, łagodzi), niacynamid (zwęża pory, ogranicza wydzielanie sebum, oczyszcza), panthenol (łagodzi podrażnienia), mocznik, glukozę, alantoina, lizyna, kwas mlekowy, konserwanty, zagęstnik i chelator, pod sam koniec olejek eteryczny z drzewka herbacianego (działa regulująco i antytrądzikowo, silnie antybakteryjny) i składnik kompozycji zapachowej.

sklady-koktajli-ava

Nawilżanie cery tłustej i mieszanej

Koktaj młodości nawilżający, teoretycznie przeznaczony jest do cery suchej, podrażnionej. Jednak większość cer wymaga nawilżania, te mieszane czy tłuste również. Bardzo często nadmierne wydzielanie sebum wynika właśnie z niedostatecznego nawilżenia, a czasem wręcz odwodnienia skóry. Skóra broni się przed tym próbując "oddzielić" się od wysuszającego środowiska właśnie warstwą sebum, ograniczyć odparowanie na zewnątrz. Dlatego często używając mocno matujących, szczególnie z dużą zawartością alkoholu, produktów jesteśmy zadowoleni jedynie przez krótki okres czasu. Po kilku dniach lub tygodniach skóra wydziela jeszcze więcej sebum i błędne koło się zamyka. O wiele skuteczniejsze jest nawilżanie cery, co sprawdziłam zresztą na sobie i co potwierdza wiele posiadaczek o podobnym problemach skórnych.


nawilzajacy-koktajl-ava

Ava, Koktajl Młodości, S.O.S. Sebum Control, Regulacja wydzielania sebum

Serum regulujące pachnie olejkiem z drzewka herbacianego. Choć zapach jest dość delikatny i jakby przytłumiony, nie każdemu się spodoba. Akurat mnie nie przeszkadza, znam zapach olejku 100% i też mnie nie przeraża. Na pocieszenie dodam, że aromat ten szybko się ulatnia i nie pozostaje na skórze.  Serum szybko się wchłania, nie tłuści, choć pozostawia na skórze leciutko błyszczącą powłoczkę, nie znika do całkowitego matu. Dlatego koktajl Sebum Control stosowałam tylko na noc, najczęściej metodą "na mokro" (czyli na wilgotną skórę np. od hydrolatu). Po ponad miesiącu stosowania zauważyłam bardzo delikatny wpływ na ograniczenie sebum, mam wrażenie, że dużo lepiej w tym zakresie zadziałała wersja Hydro Boost, którą stosowałam wcześniej. Na pewno wersja regulująca posiada świetnie skomponowany skład, który zwęża znacząco pory, dzięki czemu skóra wygląda na wygładzoną i młodszą. Działa także antybakteryjnie, dzięki czemu praktycznie nie wyskakują niespodzianki, a już posiadane znikają szybciej i bez śladu. Serum można z powodzeniem stosować nie tylko na całą twarz, ale i te partie ciała, na których mamy problem z wypryskami (np. dekolt, plecy, pośladki, łydki, a nawet skórę głowy). To sprawia, że produkt jest bardzo uniwersalny.

regulujace-sebum-serum

Ava, Koktajl młodości, Hydro Boost, Efekt ekspresowego nawilżenia

Nawilżające serum o przyjemnym, kwiatowym zapachu. Zapach jest raczej sztuczny i utrzymuje się dłuższą chwilę na skórze, ale umila aplikację. Kottajl Hydro Boost błyskawicznie się wchłania i już po kilku minutach wyraźnie wyczuwam lekkie napięcie skóry, poprawę nawilżenia i elastyczności. W składzie znajdziemy sporo substancji aktywnych o działaniu głęboko nawilżającym i kojącym. Produkt doskonale nadaje się zarówno na dzień pod makijaż, jak i na noc. Na dzień wklepuję je w skórę po uprzednim użyciu toniku, czasem na jeszcze wilgotną twarz, a czasem osuszoną - nie zauważyłam większej równicy. Następnie wklepuję krem z filtrem (mamy mnóstwo słońca obecnie) i dopiero robię makijaż. Można też spróbować nakładać na nie minerały, ponieważ nie zostawia tłustej warstwy, do której podkład sypki by się przyklejał, tworząc plamy. Mam wrażenie, że koktajl nawilżający wpływa pozytywnie na matowienie skóry, dłużej wygląda świeżo i promiennie w ciągu dnia. Oczywiście można go także nakładać na noc pod krem, wtedy zwykle stosuję metodę "na mokro". Odkąd używam tego serum moja cera znacząco się poprawiła, mniej się błyszczy, wreszcie zaczyna być uregulowana. Prawie zużyłam już całe opakowanie, tak je lubię :)

koktajle-mlodosci-konsystencja

Konsystencja obu produktów jest gość lejąca, delikatnie żelowa, trochę spływająca ze skóry. Na szczęście używa się jedynie kilka kropel, które wklepuje się w twarz, szyję i ewentualnie dekolt, a następnie delikatnie wmasowuje okrężnymi ruchami. Dzięki swojej lekkości koktajle szybko wnikają w skórę i nie pozostawiają tłustej powłoki. Oba produkty są niesamowicie wydajne. Wystarczają na kilka miesięcy, w zależności od tego, jak często po nie sięgamy. Mnie nie podrażniły ani nie uczuliły.

nawilzajace-regulujace-serum


Podsumowując znalazłam kolejne serum marki AVA, które niesamowicie polubiłam. Do Hydro Boost na pewno wrócę, tym bardziej, że 25 zł to cena zachęcająca (u mnie są w Hebe). Dodajmy do tego serię Eco Linea, w której jestem zakochana po uszy (genialne, naturalne składy!) oraz serum z wit. C, do którego często wracam, a wyjdzie nam, ża marka ma wiele do zaoferowania.

Znacie kosmetyki AVA? Co polecacie jeszcze do wypróbowania?
Moje zdjęcie
CosmetiCosmos
Witaj na CosmetiCosmos.pl! Mam na imię Aneta i od kilku lat interesuję się kosmetykami i ich składami, szczególnie naturalnymi. Szukam prawdziwych perełek, lubię polskie manufaktury, kręcę też własne kremy. Interesują mnie także eko środki czystości. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego dla siebie (polecam wyszukiwarkę). Kontakt ze mną: cosmeticosmos@gmail.com

Jestem tutaj